Zobacz więcej…







Zobacz więcej…



Zobacz więcej…



Zobacz więcej…


Zobacz więcej…


Zobacz więcej…

Dorwało mnie wiosenne przeziębienie, z utęsknionej wyprawy nici, a ciągnie mnie jak jasna cholera do spustu migawki. Nie mogę na dłużej wyjść na zewnątrz, to przyniosłem sobie zewnętrze do wewnętrza na dłużej.
Przypomniałem sobie, że dostałem od Tomka pierścienie do makro na M42. Od Marcina mam obiektyw Helios-44M-4. Postanowiłem zmierzyć się z makrofotografią, jakieś tam owady sobie pstrykałem zoomem, wydawało mi się to proste, a tu zaskoczenie. I powiem tak, trzeba mieć do tego niezłe oko, pewną rękę, a przede wszystkim anielską cierpliwość. (albo zacząć pić).
To nie to samo co strzelanie z 210mm do kwiatków w ogródku. Skala 1:1 to naprawdę wyzwanie. Przy odległości 15cm od obiektu, okazuje się, że wszystko przeszkadza, wszystko się rusza, statyw za mało precyzyjny i za bardzo chybotliwy, nawet sąsiad idący do toalety wprawia w drgania cały układ.
Matko boska mało brakowało abym pizdnął aparatem o ścianę, na szczęście rozsądek zwyciężył ( na nowy tak szybko by mnie nie było stać). Makro jest naprawdę dla twardzieli wole już ludzi albo landszafty fotografować.
ps. Myśl o mieszku z precyzyjnymi sankami nie chce się ode mnie odczepić. Może czas zacząć się leczyć?

Zobacz więcej…


Zobacz więcej…

*

Zobacz więcej…

W zeszłą sobotę padła mi tokina 35-70mm, we wtorek zaniosłem ją do naprawy i przy okazji zobaczyłem co ciekawego w zakładzie jest na sprzedaż.
Znalazłem dwa fajne zoomy exakty 80-300mm 2.8-4.5 i 70-210mm 4.5-5.6 nie mailem kasy przy sobie.
Więc zakup przełożyłem na dzień następny, w dzień następny niestety żona zdecydowała się na uzupełnienie zapasów prowiantu w lodówce. Mus to mus a pech to pech. Wpadam dzisiaj po obiektyw i niestety 80-300 juz niema, a to na niego się strasznie napaliłem tym bardziej, że cena była wręcz śmieszna (w porównaniu przynajmniej z allegro czy eBayem).
Na pocieszenie kupiłem 70-210mm

pomimo, że juz mam MAFa o takich samych parametrach.
Ale różnica w wykonaniu mnie zachęciła, Przede wszystkim tzw. "pompka", metalowy bagnet, metalowa obudowa, wygodniej leży w rekach, soczewki szklane a nie z plastiku, średnica filtrów 55mm a nie jakieś chore 49mm. Następna rzecz która już wyszła w praniu szybszy i celniejszy AF. Teraz czas na testy optyki, z kumplem już jesteśmy ustawieni na nową wyprawę wiec  będzie sposobność i czas by zobaczyć czy zakup był trafiony.


Tu parę fotek z nowego szkiełka, pstrykniętych na szybko(zapomniało mi się naładować akusie)








Zobacz więcej…


Młoda skończyła dziś 2 latka .
Ale to zleciało, nawet nie wiem kiedy.


Zobacz więcej…

*


Zobacz więcej…

... jakie się rzucają w oczy na wiosnę w parku.
Nie wiem może to wina tego, że się starzeje ale strasznie mnie to
WKURWIA!

Zobacz więcej…






Zobacz więcej…