Nie pamiętam już 5-6 lat obserwuje to drzewo i zawsze jak przejeżdżam koło niego myślę sobie, że musi świetnie wglądać w świetle zachodzącego słońca. W zeszły poniedziałek wracałem do domu z Krakowa i co ja widzę, piękny zachód, szybka kalkulacja co bardziej się opłaca, czy robić na wysokim iso czy jechać do domu po statyw. Wybrałem wysokie iso bo magic moment mógłby uciec. Ale na całe szczęście obrazek wyszedł fajny. Teraz myślę sobie ze fajnie te drzewo musi wyglądać w promieniach wschodzącego słońca, tylko żebym miał statyw
Świetne :) Niczym ojciec z synem te dwa drzewa :D
Piękne waruny, piękne foty.