W Juniorku odezwały się instynkty łowieckie, ofiarami zazwyczaj stają się drobne kolorowe przedmioty które błyskawicznie znikają w bezzębnej paszczy  łowcy.  Nasz drapieżca błyskawicznie przemieszcza się po bezkresnych połaciach dywanu przetaczając się na boki. Już nic nie jest bezpieczne i nic nie będzie takie jak zawsze.

Categories:

Jeden komentarz do tej pory:

  1. MaRCin G. says:

    :) Radość w sercu rodziców.

Ty też napisz coś od siebie, bardzo chcę poznać twoją opinie.