W Juniorku odezwały się instynkty łowieckie, ofiarami zazwyczaj stają się drobne kolorowe przedmioty które błyskawicznie znikają w bezzębnej paszczy łowcy. Nasz drapieżca błyskawicznie przemieszcza się po bezkresnych połaciach dywanu przetaczając się na boki. Już nic nie jest bezpieczne i nic nie będzie takie jak zawsze.
Categories:
Blog
:) Radość w sercu rodziców.